[B1] Ja dostałem raka, jak nazwałeś osoby spierdoliną. [B2] Jeśli się wejdzie do sekcji komentarzy na kwejku to będzie to ostatnia rzecz jaką zobaczysz bo dostaniesz tak wykurwistego raka że zdechniesz w ciągu ułamka sekundy. [B3] SexMasterka – „Wyślij nudesa”, czyli jak dostać raka w kolejnej piosence SexMasterki.
Czy od tatuaża można dostać raka? 2012-12-25 00:10:02 Czy od malinek można dostać raka >? 2010-08-27 21:38:20 Cz od henny można dostać raka skóry ? 2009-05-06 20:42:10
Palenie tytoniu jako przyczyna nowotworu. Niewłaściwa dieta może mieć wpływ na rozwój raka. Alkohol a rozwój raka. Zakażenia wirusowe mają związek z wystąpieniem nowotworów. Nadmiar słońca może wywołać nowotwory. Skażone powietrze to przyczyna rozwoju nowotworów. Opakowania z tworzyw sztucznych są rakotwórcze. Genetyczne
Rak szyjki macicy: leczenie. Wybór metody leczenia raka szyjki macicy zależy od stopnia zaawansowania choroby. W przypadku wykrycia raka nieinwazyjnego wykonuje się zabieg konizacji (klinowe wycięcie pochwowej części szyjki macicy), który prowadzi do trwałego wyleczenia i zachowania zdolności rozrodczej lub inne zabiegi oszczędzające narząd rodny (na przykład chirurgię laserową).
zapytał (a) 10.06.2012 o 16:57. Czy od tego można dostać raka ?! Pilne ! Ja z moją koleżanką gryziemy sie już od bardzo dawna . Wczoraj moja mama zobaczyła i powiedziała , że jak jeszcze raz takie coś zobaczy to bedzie już po mnie .Powiedziała , ze dostane od tego raka i że ona mnie nie będzie leczyła . WIecie czy od gryzienia
Po jakim czasie moge obawiać się raka płuc? 2011-07-20 20:02:51; Po jakim czasie dostaje sie huste a po jakim Krzyz? 2009-12-03 19:07:50; po jakim czasie dostaje sie raka jeśli pali się papierosy 2010-05-09 12:31:30; Czy po 4 miesiacach palenia mozna dostac raka pluc? 2014-01-31 19:35:32; Czy szisza moze powodowac raka pluc? 2011-12-27 00:
09um. Chemioterapia to podstawa leczenia nowotworów. Tak było do tej pory. Badania pokazują, że w hematoonkologii leczenie przewlekłej białaczki limfocytowej może być wolne od chemii, a dodatkowo ograniczone w czasie. Czy możemy mówić o przełomie? Zapytaliśmy o to prof. dr hab. med. Krzysztofa Jamroziaka z Kliniki Hematologii Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Panie Profesorze, u kogo diagnozowana jest przewlekła białaczka limfocytowa i jak się ją leczy? Przewlekła białaczka limfocytowa to najczęściej występujący nowotwór krwi. Chorują na nią przede wszystkim osoby starsze – średni wiek pacjenta to 65 lat, ale zachorowania zaczynają się już od 35. roku życia. W tej chwili mamy niemałą grupę pacjentów w wieku produkcyjnym. To choroba nieuleczalna, ale dzięki dostępnym terapiom czas życia pacjentów zdecydowanie się wydłuża. Standardem leczenia przewlekłej białaczki limfocytowej jest immunochemioterapia, czyli połączenie chemioterapii z leczeniem immunologicznym za pomocą przeciwciała monoklonalnego. Tak było do 2014 roku. Wtedy wprowadzono nowe leki nie będące chemioterapią, które działają w sposób bardziej celowany. Co to za leki i jaki jest ich mechanizm działania? Są trzy grupy leków celowanych: inhibitory BTK, do których należy ibrutynib; inhibitory PI3K, do których należy idelalizyb i antagoniści białka BCL-2, do których należy wenetoklaks. Wenetoklaks to drugi po ibrutynibie przełom w leczeniu PBL. Mechanizm działania tych leków jest inny. Ibrutynib blokuje namnażanie się komórek nowotworowych. Natomiast wenetoklaks odblokowuje naturalne mechanizmy powodujące śmierć komórek, czyli apoptozę. Komórki przewlekłej białaczki limfocytowej powinny ginąć po pewnym czasie, czyli ulegać apoptozie. Ale komórki białaczkowe mają za dużo białka BCL-2, które blokuje apoptozę i powoduje oporność na chemioterapię. Wenetoklaks łączy się w sposób celowany z białkiem BCL-2, hamuje go i w ten sposób odblokowuje apoptozę, czyli naturalną tendencję do obumierania komórek. Kiedy stosujemy poszczególne leki? W Polsce ibrutynib w tej chwili możemy zastosować tylko u pacjentów z przewlekłą białaczką limfocytową, którzy mają delecję 17p lub mutację TP53, ale spora grupa osób bez tych zmian genetycznych miała ten lek włączony wcześniej, na zasadzie darowizny. U części chorych po pewnym czasie leczenia następuje oporność na ibrutynib i lek przestaje działać. Tacy chorzy żyją wtedy średnio tylko 2 miesiące, jeżeli są leczeni chemioterapią. Po ibrutynibie możemy jednak zastosować wenetoklaks, który przywraca stosunkowo dobre rokowania. Ale jest on dostępny w ograniczonym zakresie – tylko dla pacjentów, którzy mają delecję 17p lub mutację TP53. Delecję ma mniejszość pacjentów po leczeniu ibrutynibem i jest to zły prognostyk, bo oznacza, że choroba jest agresywna. Ale pacjenci bez delecji i bez mutacji TP53 żyją równie krótko, a im nie można podać wenetoklaksu. Różnica w stosowaniu ibrutynibu i wenetoklaksu polega na tym, że ibrutynib trzeba stosować do nawrotu choroby, często przez wiele lat. Z tym się wiążą zarówno koszty, jak i możliwość długofalowych działań niepożądanych u pacjentów. W przypadku wenetoklaksu wykazano, że stosowanie go w połączeniu z rytuksymabem daje możliwość stosowania terapii przez określony czas. Na czym polega ta terapia? Leczenie wenetoklaksem w skojarzeniu z rytuksymabem jest tak skuteczne, że powoduje głębokie odpowiedzi, które utrzymują się po zakończeniu terapii. Pacjent przyjmuje leki przez 2 lata, a potem jest tylko obserwowany. Badanie MURANO, które było przeprowadzane na dużej grupie pacjentów również z Polski wykazało, że połączenie wenetoklaksu z rytuksymabem powoduje zmniejszenie ryzyka nawrotu choroby o ok. 80% i istotnie przedłuża życie chorym. Taki dobry wynik badania, tzn. bezpośrednie udowodnienie, ze nowa terapia przedłuża życie, zdarza się rzadko w hematoonkologii a o to najbardziej chodzi lekarzom i pacjentom. Wcześniej stosowaliśmy leczenie przez określony czas – była to chemioterapia. Jednak było to związane z faktem, że chemioterapii nie można długo stosować ze względu na działania niepożądane. Chemioterapia jest tak toksyczna, że długie jej stosowanie przeważyłoby skuteczność leczenia. W przypadku wenetoklaksu i rytuksymabu ogranicza się czasowo terapię ze względu na dużą skuteczność tego leczenia. Odpowiedź jest tak głęboka, że utrzymuje się długo po zaprzestaniu leczenia. Co to znaczy, że odpowiedź na leczenie jest głęboka? Głębokość odpowiedzi na terapię to oznaczenie o ile zmniejszy się liczba komórek nowotworowych w organizmie. Możemy mówić o częściowej remisji choroby – gdy liczba komórek nowotworowych zmniejszy się o połowę; o całkowitej remisji – gdy wszystkie oznaki choroby ustąpiły po zakończeniu leczenia i wreszcie o niewykrywaniu minimalnej choroby resztkowej (MRD). Minimalna choroba resztkowa to tak niski poziom choroby, który nie jest wykrywany standardowymi badaniami. W przewlekłej białaczce limfocytowej ten poziom to mniej niż 1 komórka na 10 000 innych komórek we krwi lub szpiku kostnym. Jeżeli ten poziom jest jeszcze niższy to znaczy, że mamy niewykrywalną minimalną chorobę resztkową. To nie oznacza, że choroba jest wyleczona, ale że jest jej bardzo mało. W przypadku leczenia wenetoklaksem w połączeniu z rytuksymabem ok. 63% pacjentów osiąga niewykrywalną minimalną chorobę resztkowa po zakończeniu leczenia, czyli po 2 latach. Przy innych terapiach to było ok. 30%. Być może u części tych pacjentów nigdy nie dojdzie do nawrotu, ale nawet jeżeli nastąpi progresja to będzie to po wielu latach. A więc mamy bardzo skuteczne leczenie określone w czasie, które można zakończyć, a odpowiedź utrzymuje się przez wiele lat. Dlaczego ważne jest odstawienie terapii po pewnym czasie? Leki na przewlekłą białaczkę limfocytową mają specyficzne mechanizmy działania – stymulują powstawanie takich mutacji, które powodują oporność na przyjmowany lek. Odstawienie leku wcześniej może sprawić, że te mutacje się nie wytworzą, albo wytworzą tylko w części komórek, a to oznacza, że przy nawrocie choroby będzie można lek zastosować ponownie. W przypadku leków, gdzie oporne na leczenie są wszystkie komórki nowotworowe nie ma możliwości ponownego zastosowania leku, bo on i tak nie zadziała. Po drugie, zmniejsza to ryzyko długofalowych działań ubocznych. Jakie korzyści dla pacjentów wynikają z terapii określonej w czasie? To bardzo istotne dla pacjenta, bo nie ma on świadomości choroby przez dłuższy czas. Można powiedzieć, że czuje się zdrowy i nie ma niedogodności związanych z leczeniem – nie musi przyjmować leków, nie ma działań niepożądanych, nie musi się tak często pojawiać w szpitalu. Zamiast otrzymywania leku do końca życia, a na pewno do nawrotu choroby jest możliwość przyjmowania terapii przez 2 lata. Każdy lek stosowany przewlekle ma działania niepożądane. Część działań niepożądanych pojawia się po latach i kumuluje w czasie, więc odstawienie leczenia na pewno ma znaczenie. Oprócz korzyści dla pacjenta są jeszcze korzyści dla płatnika wynikające ze stosowania tej terapii. Nowoczesne leki są bardzo drogie, więc jeżeli mamy zaprogramowany czas terapii to będzie to lepsze kosztowo niż finansowanie terapii do progresji.
Produkty powiązane z czy od malinek można dostać raka: czym leczyc nerwice Sukienka dzianinowa z paskiem Modna sukienka, świetna na jesień i zimę! Z przodu z boku ozdobny wzór w warkocze. Na wys. bioder pasek. Szeroki golf z możliwością ułożenia w formie dekoltu "wody" lub dekoltu typu "carmen". Dł. w rozm. 36/38 ok. 90 cm. Numer artykułu 93065695 Marka BODYFLIRT Materiał Góra: 100% akryl; Dół: 100% akryl Długość 90 cm (w rozm. 36/38) michael fassbender żona Elegancka sukienka bez rękawów o delikatnie rozszerzanym fasonie, uszyta z gładkiej, ekologicznej dopasowana góra z rozcięciem na dekolcie- na plecach wycięcie w kształcie litery V- w talii wiązany pasek- zapięcie na zamekwzrost modelki: 175 cmEco AwareUszyto z materiałów recyklingowanych Daj drugie, trzecie i piąte życie ubraniom! Pomóż zmniejszyu0107 ilośu0107 odpadów, zużycie wody, energii oraz innych zasobów. Wśród materiałów pozyskiwanych alicja długołęcka wysokie obcasy Spodnie o regularnym fasonie, uszyte z dzianiny. - elastyczna wstawka z tyłu w pasie - wiązane troczki - dwie kieszenie wzrost modelki: 177 cm modelka prezentuje produkt w rozmiarze S/36 Popularne wyszukiwania w serwisie: skorzonera smak , argosulfan , argosulfan krem , Domy modułowe - nowy trend w budownictwie Domy modułowe, które do tej pory były budowane głównie w Kanadzie, czy krajach skandynawskich stają się coraz popularniejsze również w Polsce. Z czego powstają? Jakie są ich zalety? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule. Z czego powstają domy modułowe? Domy modułowe to budynki, które są budowane z gotowych elementów powstających w wyspecjalizowanych fabrykac... Stroje kąpielowe Calzedonia - dla kogo? Włoska marka Calzedonia słynie ze strojów kąpielowych, które wyróżniają się pięknymi wzorami i słonecznymi kolorami. Firma powstała w Weronie, gdzie co roku, w starożytnym amfiteatrze, odbywa się spektakularny pokaz z udziałem najpiękniejszych modelek. Calzedonia oferuje stroje kąpielowe jednoczęściowe, dwuczęściowe, push up i dla dzieci. Sprzedaż prowadzona jest w sklepach tacjonarnych oraz przez Internet. Stroje kąp... Lasagne kwestia smaku – i smaki Włoch możemy mieć w swojej kuchni Uwielbiasz podróże po Włoszech? Słoneczne plaże i wspaniała kuchnia to tylko niektóre zalety tego przepięknego kraju. Chcielibyśmy obecnie zwrócić uwagę na kuchnię Włoch. Jest ona nie do podrobienia. Włosi mają niezmierne wyczucie smaku. Nic dziwnego, że dla wielu osób jest to najlepsza kuchnia świata. Jednak czy dania kuchni włoskiej możemy jedynie jeść w Italii? W żadnym wypadku. W Polsce nie brakuje dobrych włoskich restauracji. Inne możliwości to samodzielne przygotowan... # czy od malinek można dostać raka, # czym leczyc nerwice, # michael fassbender żona, # alicja długołęcka wysokie obcasy, # argosulfan, # argosulfan krem, # argosulfan cena, # Domy modułowe - nowy trend w budownictwie, # Stroje kąpielowe Calzedonia - dla kogo?, # Lasagne kwestia smaku – i smaki Włoch możemy mieć w swojej kuchni
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności Wyniki: KOMENTARZE (18) / ODPOWIEDZI (68) chwilę temu 2010-06-08 15:01:59 może czasem boleć, ale nie moża od niej dostać raka xDee bez przesady ;) Odpowiedz na ten komentarz marysia15 2010-04-06 17:36:00 bo słyszłam od niektórych że można dostać raka wiec troszke sie boję : / Odpowiedz na ten komentarz Pozytywistyczna 2010-04-07 19:47:43 W szkole nauczycielka z biologii mówiła, że jest prawdobopodieństwo dostania nowotworu skóry, i że jest to traktowane jako ugryzienie... Ale myślę, że nie tak łatwo jest doprowadzić aż do czerniaka :] Odpowiedz na ten komentarz Naduska 2010-06-08 14:55:55 można ale chyba na głowę ;p;p oczywiście że nie c(; Odpowiedz na ten komentarz niiaaomi 2010-06-08 14:52:43 niiee bolii ;P Odpowiedz na ten komentarz kingolinka 2010-06-08 14:56:48 Malinki bolą , ale zależy jak chłopak się wczuje , jak namiętnie i przygryza lekko to troszkę boli , ale nie mocno generalnie jest to bardzo przyjemne . a właśnie jest prawdopodobieństwo , że można dostac raka . Odpowiedz na ten komentarz ciasnaxdd 2010-04-07 19:46:30 malinka to coś fajnego, tak jakby całus. o raku od malinki nie słyszałam. Odpowiedz na ten komentarz gangstabitch 2010-12-22 13:37:38 nie boli! przyjemne uczucie. ;P Odpowiedz na ten komentarz przecinek 2010-06-03 21:44:42 malinka nie boli , jest małe ryzyko , że można dostać raka skóry ( zdarza się to baardzo rzadko ) Odpowiedz na ten komentarz dagmaraaa13 2010-04-06 17:30:14 chyba, ze ktoś jest idiotą i nie umie robić malinki, to pozdr Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2010-06-08 15:14:38 nie boli , raka mozna dostac ale to malo prawdopodobne Odpowiedz na ten komentarz milutka15 2010-12-22 14:31:13 nie nie boli i nie można dostac od niej raka Odpowiedz na ten komentarz Avarie 2010-12-09 18:44:46 nie, nie można;P nie boli xd Odpowiedz na ten komentarz Pozytywistyczna 2010-04-06 17:32:34 Podobno można ... Odpowiedz na ten komentarz ~mon 2012-05-20 12:49:45 mi chłopak zrobił taką dużą, o średnicy jakoś 3 cm, jest bardzo krwista i boli mnie od niej całe gardło, krtań i kark. Boje się :< Odpowiedz na ten komentarz truskaweczkaaa 2011-01-22 21:51:40 Malinka jest bardzo przyjemna :) Odpowiedz na ten komentarz Kreedka 2010-04-06 17:30:47 czyżby prowokacja? :D Odpowiedz na ten komentarz Muza 2013-05-25 20:38:56 poczas podniecenia czy zabawy nic nie czuc, jest to nawet przyjemne. jak pozniej chcesz to zlikwidowac loedem, to boli ja chole*a :) Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Fot: dima_sidelnikov / Malinka to ślad po grze miłosnej, będący wynikiem ssania skóry lub ugryzienia, przez co określa się ją także miłosnym ukąszeniem. Znika zazwyczaj po kilkunastu dniach. Wskazane jest masowanie miejsca ze śladem po pocałunku i przykładanie do niego zimnych silne ssanie podczas robienia malinki może wywołać ból. Malinka to dla jednych forma eksponowania żarliwego uczucia, a dla drugich nieestetyczny i dziecinny ślad po pocałunku. Posiadanie jej w widocznym miejscu na skórze jest bardzo krępujące, dlatego zamiast ukrywać ją pod ubraniem i makijażem warto skorzystać z kilku sprawdzonych rozwiązań na przyspieszenie jej gojenia. Malinki, jako zmiany o charakterze naczyniowym, nie powinno się opalać, żeby nie doprowadzić do powstania trwałego przebarwienia skóry. Co to jest malinka? Malinka to popularnie stosowana nazwa określająca ślad pozostawiony na skórze po intensywnym pocałunku. Mania na robienie malinek dotyczy zwłaszcza pierwszych, młodocianych miłości. Opinie na temat tego siniaka są podzielone. Część lubi go wykonywać i otrzymać, a innych taki symbol krępuje, zwłaszcza gdy jest umiejscowiony w widocznym miejscu, lub uważają go za dziecinny. Malinka ma postać siniaka powstałego na skutek ssania skóry w jednym miejscu lub ugryzienia. Jest to wybroczyna, która pojawia się w wyniku lokalnego uszkodzenia naczyń krwionośnych i tkanek. Wynaczyniona krew dostaje się do struktur podskórnych, co objawia się na początku czerwonym, a w miarę upływu czasu ciemniejszym, a wręcz brązowym i lekko fioletowym zabarwieniem malinki. Nierzadko stanowi źródło bólu i jest tkliwa na dotyk. Najbardziej popularnym miejscem jej powstawania jest szyja, ale może pojawić się także na piersiach, pośladkach, udach czy brzuchu. Ile czasu schodzi malinka? Po jakim czasie znika malinka? Czas utrzymywania się malinki na skórze to dość indywidualna kwestia. Osoby wykazujące tendencję do powstawania siniaków będą dłużej posiadały taką pamiątkę po pocałunku. Malinka zazwyczaj schodzi całkowicie po maksymalnie 2 tygodniach. Co zrobić, żeby malinka szybciej zniknęła? Niestety nie istnieją sposoby pozwalające na natychmiastowe pozbycie się malinki. Znanych jest za to kilka rozwiązań przyspieszających proces jej gojenia. Co zatem zrobić, żeby malinka zniknęła? Pomocne okazuje się smarowanie śladu po pocałunku maścią z witaminą K zapobiegającą koagulacji, czyli powstawaniu skrzepów. Maść powinno się aplikować 2–3 razy dziennie. Malinkę można smarować też olejkiem z mięty pieprzowej, który poprawia krążenie krwi. Należy go stosować nie więcej niż 2 razy dziennie, gdyż częstsze aplikowanie może spowodować podrażnienia skóry. Pozytywne efekty przynosi także smarowanie malinki miętową pastą do zębów. Kolejnym rozwiązaniem, w jaki można pozbyć się malinki, jest przykładanie kawałka skórki z banana, która wykazuje działanie kojące i łagodzące. Okłady należy robić 2–3 razy dziennie i trzymać je przez 10–30 minut. Warto wiedzieć, co jeszcze można zrobić, żeby malinka szybciej zeszła. Wskazane jest przykładanie zimnych okładów na podrażnioną skórę, co pozwoli szybciej zamknąć naczynia krwionośne. W tym celu należy włożyć parę kostek lodu do czystej bawełnianej ściereczki i przyłożyć je do malinki. Okłady przyniosą pozytywny efekt, kiedy będzie się je stosować przez kwadrans, kilka razy dziennie. Kolejnym rozwiązaniem jest sok z aloesu wtarty w siniak, który wykazuje działanie nawilżające, przeciwzapalne i kojące skórę. Najlepiej go stosować 2–3 razy dziennie. Wykorzystać można też maść z arniki i okłady z liści babki lancetowatej, które zmniejszają obrzęk. Gojenie rany przyspiesza kompres ze skórki cytryny. Przykłada się go na godzinę, przynajmniej 2 razy dziennie. Malinkę można przykryć ubraniem, zakładając golf lub nosząc apaszkę, lub zatuszować kosmetykami – korektorem, podkładem pod makijaż lub pudrem. Na czerwoną malinkę najlepiej nałożyć zielony korektor, a w przypadku silnych śladów lepsze okazują się odcienie żółtego lub łososiowego. Świeżą malinkę warto też rozmasować mocno palcami lub użyć w tym miejscu miękkiej szczoteczki. Zmniejszy to ryzyko pojawienia się krwiaka, bo rozbija skutecznie skrzepy krwi. Malinka będzie też mniej intensywna, jeśli dieta bogata jest w produkty zawierające witaminę K. Znajdzie się ją w jarmużu, kapuście, szpinaku, brukselce, brokułach czy sałacie. Czy malinka jest szkodliwa? Malinka jest w większości przypadków niegroźna dla zdrowia. Z medycznego punktu widzenia jest to zmiana o charakterze naczyniowym – mały krwiak. Zassana podczas pocałunku krew krzepnie. Znane są przypadki, kiedy powstałe po malince zakrzepy przedostały się do mózgu, stwarzając tym samym sytuacje zagrażające życiu. W 2016 roku w mediach pojawiła się informacja o tragicznej śmierci 17-letniego Meksykanina – Julia Gonzaleza, który zmarł na skutek powstałego po malince udaru mózgu. Parę lat wcześniej media obiegła historia 44-letniej mieszkanki Nowej Zelandii, która z powodu „miłosnego ukąszenia” doznała paraliżu lewego ramienia. Niektórzy głoszą pogląd, że malinka na szyi predysponuje do rozwoju raka, ale nie potwierdziły tego jak dotąd żadne badania. Malinka – jak zrobić? Malinkę robi się w następujący sposób: układa się usta w literę „o”, w tzw. kształt przyssawki, przykłada się usta do miejsca, w którym chce się zrobić malinkę, delikatnie ssie się skórę przez maksymalnie 20–30 sekund, przyjemność zwiększy całowanie, podgryzanie, lizanie skóry. Robienie malinki można z powodzeniem ćwiczyć na sobie. Siłę ssania i wrażenia czuciowe najlepiej wypróbować na ramieniu. Jak podgrzać atmosferę w łóżku? Dowiesz się tego z naszego filmu Zobacz film: Jak podgrzać atmosferę w łóżku? Źródło: Dzień Dobry TVN.
czy od malinek można dostać raka