John Early: Now More Than Ever. In his first HBO comedy special, John Early performs a unique blend of stand-up and music in the style of a gritty 1970s rock documentary. Emmy-winning comedian, actor, writer, and producer Sarah Silverman showcases her fearless chutzpah in her second HBO stand-up special. Adaptacja powieści Stephena Kinga. Małe miasteczko, Chester's Mill, zostaje w niewytłumaczalny sposób odcięte od świata przez pole siłowe.Więcej zwiastunów i Pod kopułą (2022) - informacje o filmie w bazie Filmweb.pl. Oceny, recenzje, obsada, dyskusje wiadomości, zwiastuny, ciekawostki oraz galeria. HBO is an American premium television network that is the flagship property of Home Box Office, Inc., a subsidiary of Warner Bros. Discovery.The network primarily broadcasts theatrically released motion pictures and original television programs as well as made-for-cable movies, documentaries, occasional stand-up comedy and concert specials, and periodic interstitial programs (consisting of HBO GO only has one subscription plan and it’s only for Php 149 per month which renews every month. You can also opt for a 3-month plan for Php 299 which renews every 3 months. New subscribers will get a 7-day free trial period. ALSO READ: Here are the Netflix plans in the Philippines. I availed of the 3-month plan because it’s cheaper (at Here are the 23 most gripping true crime projects, both TV series and films, now streaming on Max. 1. The Lady and the Dale. The Lady and the Dale Credit: HBO. Max has a library of sensational iF3LBaT. Od 17 maja na HBO Max można oglądać film dokumentalny "Tina" Turner to jedna z największych muzycznych ikon drugiej połowy XX w., gwiazda muzyki soul, R’n’B, popu i rocka Zdobyła 12 Nagród Grammy i sprzedała ponad 200 mln egzemplarzy płyt i singli Do jej największych przebojów należą "We Don't Need Another Hero", "What's Love Got To Do With It?", "The Best" i "Private Dancer" Sławę zdobyła w latach 60., występując ze swoim ówczesnym mężem Ikiem Turnerem. Po latach wspomina małżeństwo jako koszmar Kolejnym życiowym dramatem było samobójstwo jej najstarszego syna "Zamień truciznę w lekarstwo" – mówi, kiedy słyszy pytanie o najlepszą radę, jaką kiedykolwiek usłyszała Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Tekst pierwotnie publikowany na łamach Onetu z okazji 80. urodzin Tiny Turner w 2020 r. Emocjonalnym finałem dokumentu "Tina" jest scena, w której Tina Turner kłania się na scenie widowni podczas premiery broadwayowskiego musicalu o jej życiu - jest to idealna pointa kariery niezwykle utalentowanej wokalistki, która miała odwagę, by szczerze opowiadać o przemocy domowej i nie pozwoliła, by przeszkodą na jej drodze stał się wiek, płeć czy trudna przeszłość. Film to przede wszystkim świadectwo niezwykłego talentu Turner, drogi, jaką musiała pokonać, by wejść do panteonu międzynarodowych gwiazd muzyki i zdobyć status uwielbianej przez fanów gwiazdy, która nigdy nie dała się złamać. Ostatnie lata nie były na pewno zbyt dobrym okresem dla Tiny Turner, jednej z największych muzycznych ikon drugiej połowy XX w. Emerytowana piosenkarka najpierw mocno podupadła na zdrowiu — w 2013 r. doznała udaru mózgu, później zachorowała na raka jelita grubego, a później przeszła przeszczep nerki (dawcą był jej mąż). Nie to było jednak najgorsze. 3 lipca 2018 r. samobójstwo popełnił Craig Turner, najstarszy syn gwiazdy, która wychowała łącznie czterech synów, w tym dwóch adoptowanych Ike'a Turnera. 59-latek zastrzelił się swoim domu w Studio City w Kalifornii… Do tragedii Turner odniosła się po raz pierwszy w szczerym wywiadzie dla CBS News. "Wydaje mi się, że Craig był samotny, to dotykało go najbardziej. Mam po nim mnóstwo zdjęć, na których jest uśmiechnięty. Myślę, że jest teraz w dobrym miejscu. Naprawdę tak czuję". Wywiad był związany z promocją autobiografii "My Love Story", w której Tina szczerze rozlicza się ze swoją przeszłością. Koszmar zamiast miłości Tina Turner to modelowy przykład wielkiej gwiazdy, która przekonała się – czego sama nie ukrywa – że pieniądze szczęścia nie dają, nie zapewniają go też blichtr, sława i wybitne osiągnięcia, które gwarantują miejsce w panteonie muzyki rozrywkowej. Co prawda od 1985 r. artystka jest w związku z 16 lat od siebie młodszym promotorem muzycznym Erwinem Bachem, ale jej wcześniejsze małżeństwo z Ikiem Turnerem było dla niej jednym wielkim toksycznym horrendum. I to pomimo sukcesów, jakie para odnosiła na scenie. Ike, odkrywca jej talentu, okazał się też jej największym koszmarem. Zmarły w 2007 r. Turner, uzależniony od narkotyków muzyk i łowca talentów, nieustannie się nad żoną znęcał, fizycznie i psychicznie. Poniżał ją, a nawet gwałcił. "Był okrutny, gdyż zależał ode mnie – tak Tina wspominała dawny koszmar we wspomnianym wywiadzie z CBS News. — Nie podobało mu się to. Nie chciałam się z nim kłócić, bo to zawsze kończyło się podbitym okiem, złamanym nosem, pękniętą wargą czy żebrem". Tina Turner i Ike Turner w 1975 r. Tina zamiast Anny Jak wspomniała, małżeństwo nie było aktem miłości, tylko przymusu, a doszło do niego w czasie, kiedy Ike całkowicie przejął kontrolę nad jej życiem — pozbawił ją też własnej tożsamości, narzucając zmianę imienia i nazwiska z Anny Mae na Tinę Turner. "Wtedy przejął całkowitą kontrolę nad moim nazwiskiem, pieniędzmi i nade mną. Nie oświadczył mi się bez powodu. Musiałam się zgodzić, bo inaczej zaczęłaby się między nami wojna. Zostałam zmuszona do małżeństwa". Para rozwiodła się w 1978 r., po 16 latach małżeństwa, ale Tina odeszła od męża dwa lata wcześniej "Miałam dość, musiałam odejść – wspomina, dodając, że została z niczym, jedynie z 36 centami w kieszeni. – W ogóle nie myślałam o śpiewaniu. Przede wszystkim martwiłam się tym, gdzie będę spać. A po tym po prostu cieszyłam się wolnością". Co zostało w przeszłości W podejściu do samej siebie widać u Turner pewną niekonsekwencję, wywołaną jednak coraz cięższym bagażem trudnych doświadczeń. W rozmowie z "Daily Express" zapewniała, że jest osobą bardzo silną. "Przeszłam przez rozwód, odseparowanie od mojej rodziny. Nigdy nie dałam się złamać. Nie jestem alkoholiczką, nigdy nie paliłam, nigdy nie brałam narkotyków. Przebrnęłam przez katastrofę mojej przeszłości czysta". "Niekoniecznie chcę być silną osobą – mówiła za to kilka lat później w rozmowie z »The New York Times«. – Moje życie było okropne. Po prostu starałam się jakoś trwać. Iść dalej i mieć nadzieję, że coś nadejdzie…". Od królowej do babci Pierwsze skojarzenie z Tiną Turner? To oczywiście określenie "babcia rocka", które wymyślono jej pod koniec lat 80., kiedy z babcią nie miała jeszcze nic wspólnego. Tak naprawdę bardziej trafna wydaje się inna ksywka, "królowa rock’n’rolla", jaką okrzyknięto ją po sukcesach, które osiągnęła w latach 60., występując z mężem. Przeboje duetu Ike & Tina Turner? Było ich sporo, z "A Fool In Love", "It's Gonna Work Out Fine", "Nutbush City Limits", "River Deep – Mountain High" i "I Want To Take You Higher" na czele. Największy z nich to "Proud Mary" z repertuaru zespołu Creedence Clearwater Revival. Gwiazda śpiewała go przez całą swoją późniejszą solową karierę, zaśpiewała też 2008 r. podczas 50. gali rozdania Nagród Grammy, wspólnie z Beyoncé. "Lubię styl Beyonce, jej elegancję – mówiła w rozmowie z »Vogue« w 2013 r. — Bardzo podoba mi się głos Rihanny. Lubię Adele – jej muzyka jest mi bardzo bliska, jak dom mojej młodości". Nie do zdarcia Tina Turner to oczywiście charakterystyczna czupryna, przez długi czas spódnice i sukienki mini, lateksowe kostiumy czy skórzane kurtki, ale przede wszystkim głos – jakże charakterystyczny, nie do podrobienia, lekko zachrypnięty, jednocześnie szlachetnie brzmiący. Absolutnie nie do zdarcia. Przez dekady królowała zarówno w salach koncertowych, jak i na tanecznych parkietach – zresztą, sama uwielbiała tańczyć na scenie, koniecznie na wysokich obcasach. Była megagwiazdą estrady i zarazem wielkim symbolem seksu. "Nigdy nie próbowałam udawać kogoś innego – zapewniała w 1993 r. w książce »Ja, Tina«. — Nie śpiewałam jazzu czy klasycznych piosenek. Cały czas śpiewałam rock and rolla, rhythm and bluesa i bluesa. Chciałam jedynie, podobnie jak wcześniej, gdy jeszcze byłam z Ikiem, aby moje koncerty były bardziej twórcze. Chciałam śpiewać ballady. Zawsze chciałam pokazać ludziom, że umiem śpiewać". Duet z Gibsonem Kilka podstawowych faktów na temat osiągnięć Tiny Turner nie zaszkodzi. Sprzedała ponad 200 mln płyt i singli, zdobyła dwanaście Nagród Grammy. Wśród jej największych solowych przebojów znaleźć możemy "We Don't Need Another Hero", "What's Love Got To Do With It?", "The Best", "Private Dancer", "I Don't Wanna Fight", "Better Be Good to Me", "Typical Male" i "When The Heartache Is Over". Plus oczywiście "It's Only Love", duet z Bryanem Adamsem, i "Goldeneye" z identycznie zatytułowanego filmu o przygodach agenta 007. Sama wystąpiła w kilku filmach. Najbardziej znany to trzecia część postapokaliptycznej opowieści George’a Millera, "Mad Max. Pod kopułą gromu" z 1985 r. Wcieliła się w rządzącą niewolniczym miastem nieprzewidywalną Aunty Entity i stoczyła z Melem Gibsonem ciekawy aktorski pojedynek. Cały świat nawet bardziej niż w filmie zakochał się w piosence ze ścieżki dźwiękowej, "We Don't Need Another Hero". Po prostu najlepsza Kiedy ma się na koncie taką kopalnię przebojów, trzeba wydać też kilka składanek i nie inaczej było w przypadku Tiny Turner. Najpopularniejszą jest "Simply The Best" z 1991 r., wznowiona na podwójnym winylu z rozkładaną okładką kompilacja 18 największych hitów, taki przekrój przybliżający nam wiele wspaniałych momentów wyciętych z historii Tiny i jednocześnie R&B, popu, rocka i muzyki soul. Wystarczy powiedzieć, że w Wielkiej Brytanii składanka pokryła się aż ośmiokrotną platyną i spędziła na listach 140 tygodni. Łącznie na świecie sprzedała się w nakładzie ponad 7 mln egzemplarzy. Sporym powodzeniem cieszyła się także wydana w 2004 r. podwójna kompilacja "All the Best". "Byłam niechcianym dzieckiem" Tina Turner urodziła się jako Anna Mae Bullock 26 listopada 1939 r. w Nutbush w stanie Tennessee, jako córka Afroamerykanina Floyda Richarda Bullocka i Indianki Zelmy Priscilli. "Byłam niechcianym dzieckiem – wspominała w rozmowie z »US Magazine«. — Zelma miała zamiar odejść od męża, kiedy okazało się, że jest w ciąży. Ta bardzo młoda wówczas kobieta nie pragnęła kolejnego dziecka. Nawet jako dziewczynka widziałam, że mnie nie kocha. Gdy byłam mała, zastanawiałam się, dlaczego nie okazuje mi miłości, ale zawsze byłam samotnicą, a potem się uniezależniłam i już o to nie dbałam". W dzieciństwie śpiewała muzykę gospel w kościołach, potem zafascynowała się soulem i rhythm and bluesem. Pierwsze profesjonalne nagrania zrealizowała pod koniec lat 50. jako chórzystka w popularnych zespołach rozrywkowych. Rozgłos zdobyła w 1958 r., kiedy poznała Ike’a Turnera, swojego przyszłego męża. Pracowała wtedy jako pielęgniarka w szpitalu. Początkowo występowała jako Little Ann. W 1960 r. była już Tiną Turner, wokalistką duetu Ike & Tina Turner. Foto: Materiały prasowe Tina Turner, kadr z filmu "Tina", HBO Max Taniec dla milionów Po rozstaniu z mężem w 1977 r. Tina rozpoczęła solową karierę, ale płyty "Rough Unite" (1978) i "Love Explosion" (1979) przeszły bez większego echa. Przełomowy okazał się wydany w 1983 r. singiel z coverem Ala Greena "Let's Stay Together". Rok później na rynku ukazał się najpopularniejszy album Tiny, "Private Dancer", sprzedany w nakładzie ponad 20 mln egzemplarzy, promowany aż siedmioma singlami, w tym "What's Love Got To Do with It", "Better Be Good to Me i "Private Dancer". Tina po raz pierwszy objawiła się światu jako piosenkarka pop-rockowa, stawiająca na dużo nowocześniejsze brzmienie. Co ważniejsze, piosenki były szalenie chwytliwe. Co z tym "The Best"? Mało kto dziś pamięta, że "The Best", jeden z najbardziej rozpoznawalnych hitów Tiny Turner, wydany na płycie "Foreign Affair" (1989), jest tak naprawdę coverem – piosenka autorstwa Mike’a Chapmana i Holly Knight pojawiła się po raz pierwszy na płycie Bonnie Tyler "Hide Your Heart", osiągając umiarkowany sukces w kilku europejskich krajach. Ale dopiero o rok młodsza wersja Turner wyniosła go do rangi wielkiego przeboju i flagowej pozycji w repertuarze. W 1992 r. piosenkarka nagrała nową wersję, tym razem w duecie z Jimmym Barnesem, zatytułowaną "(Simply) The Best" – promowała kampanię promocyjną NSW Cup Rugby League. Lekarstwo zamiast trucizny Od premiery ostatniej studyjnej płyty Turner "Twenty Four Seven" minęło ponad 20 lat, a oficjalnie karierę koncertową gwiazda zakończyła swoją ostatnią trasą "Tina!: 50th Anniversary Tour". Później nadzorowała powstanie opartego na jej biografii musicalu "Tina", wystawionego w marcu 2018 r. na deskach londyńskiego Aldwych Theatre. W dniu jej 80. urodzin dzieło trafiło także na Broadway. Gwiazda mieszka od lat Szwajcarii, w posiadłości Algonquin w pobliżu Zurychu, ma zresztą szwajcarskie obywatelstwo. Praktykuje buddyzm. Zapytana w wywiadzie udzielonym magazynowi "Blick", co najbardziej kocha w swoim domu, odpowiada, że otoczenie, ogród i wspaniały widok na Jezioro Zuryskie. "Mam pasję do antycznych mebli, więc otoczyłam się przedmiotami, które zbierałam przez lata". "Zamień truciznę w lekarstwo" – mówi, kiedy słyszy pytanie o najlepszą radę, jaką kiedykolwiek usłyszała. Muzyka Tiny Turner, bez względu na to, czy jest lekarstwem czy nie, w kwestii poprawy nastroju potrafi zdziałać prawdziwe cuda. Miasteczko Castle Rock znane jest wszystkim fanom twórczości Stephena Kinga. To w nim toczy się akcja powieści Cujo, Sklepik z marzeniami czy To. Do miejscowości nawiązują także inne utwory Kinga, takie jak Pod Kopułą, Skazani na Shawshank czy Bastion. Teraz miasteczko jest miejscem wydarzeń z jest połączeniem thrillera i psychologicznego horroru. Choć całość jest osobną historią, to nie zabraknie w niej wielu odniesień do dzieł Stephena bohaterem Castle Rock jest Henry Deaver, prawnik specjalizujący się w sprawach z możliwą karą śmierci. Adwokat rozpoczyna współpracę z tajemniczym The Kidem, osadzonym w więzieniu Shawshank. Ponadto w produkcji poznamy również Molly Strand, agentkę nieruchomości, która potrafi czytać w myślach i odczuwać emocje innych ludzi. W serialu zobaczymy także postacie znane z książek Kinga, jak choćby Alana głównych rolach zobaczymy André Hollanda (Moonlight), Melanie Lynskey (W chmurach) oraz Billa Skarsgårda (To). Na ekranie pojawią się także Sissy Spacek (Carrie), Scott Glenn (Daredevil) czy Terry O’Quinn (Zagubieni). Serial wyprodukowało stworzone przez Abramsa studio Bad Robot Productions, należące do Warner Bros. Television. Pomysłodawcami serialu są Sam Shaw (Masters of Sex) oraz Dustin Thomason (Magia kłamstwa). Wśród producentów znaleźli się wspomniany Abrams, Mark Lafferty (Halt and Catch Fire) oraz sam Stephen King. Cztery pierwsze odcinki Castle Rock trafią do HBO GO 2 sierpnia. Kolejne epizody będą pojawiać się w serwisie co tydzień. {"link":"/serial/Pod+kopu%C5%82%C4%85-2013-555086/episode/2/7"} Mike VogelDale "Barbie" Barbara Rachelle LefevreJulia Shumway Alexander KochJunior Rennie Eddie CahillSam Colin FordJoe McAlister Mackenzie LintzNorrie Calvert-Hill Karla CromeRebecca Pine Dean NorrisJames "Big Jim" Rennie Informacje o odcinku Pod kopułą s02e07 Informacje oInformacje o serialu Pod kopułąstudioAmblin Television / Baer Bones / CBS Television Studiostytuł the Dome weź udział Test wiedzyStephen KingPrzekonajcie się, co wiecie o ekranizacjach dzieł Stephena Pod kopułąNa razie nikt nie dodał wątku na forum tego swoich sił i podziel się być pierwszy! Dodaj wątek na forum HBO zapowiada „epicką sagę mroku i światła rozgrywającą się na terenie kilku kilometrów kwadratowych w lasach stanu Maine”. Serial, którego współproducentami są Stephen King i Abrams, nie jest oparty bezpośrednio na żadnej z powieści Kinga, ale fani jego mrocznej twórczości bez kłopotu odnajdą w nim znane miejsca czy postaci. A i główny wątek – nawiedzonego miasta i walki Dobra ze Złem – też brzmi znajomo. Akcja dzieje się w podupadłym Castle Rock w stanie Maine, gdzie głównym pracodawcą jest więzienie w pobliskim Shawshank. Jego dyrektor już w pierwszych scenach popełnia samobójstwo, a następczyni natrafia na klatkę z tajemniczym więźniem (Bill Skarsgård, Pennywise z filmowego „To”), który powtarza jedno nazwisko: Henry Deaver. Należy do prawnika (André Holland z „The Knick”) broniącego skazanych na śmierć. Jako dziecko mieszkał w Castle Rock i tu przeżył tajemnicze zdarzenia, a wielu oskarża go o śmierć przybranego ojca, miejscowego pastora... Tajemnica goni tajemnicę, pytania się mnożą: kim jest więzień i o czego początek pyta? Co wydarzyło się w dzieciństwie Henry’ego? Jak swoje „moce” wykorzysta Molly Strand? Czy miasto rzeczywiście jest przeklęte, jak się wydaje niektórym jego mieszkańcom? Jaka rola przypadnie granej przez Sissy Spacek (filmowa Carrie) matce Henry’ego, a jaka związanemu z nią, a znanemu z książek Kinga, szeryfowi Pangbornowi (Scott Glenn z „Pozostawionych”)? HBO zapowiada „epicką sagę mroku i światła rozgrywającą się na terenie kilku kilometrów kwadratowych w lasach stanu Maine”. Pierwsze odcinki – intrygujące, lekko przerażające i nieźle zrealizowane – są dopiero przygrywką do głównej akcji, ale dają nadzieję na jedną z lepszych realizacji pomysłów Kinga na małym ekranie (po bardzo słabych „Pod kopułą” i „Mgle” oraz lepszym „Mr. Mercedesie”). Castle Rock, HBO GO, cztery odcinki już do obejrzenia, kolejne sześć – co czwartek Polityka (3172) z dnia Afisz. Premiery; s. 77 Oryginalny tytuł tekstu: "King w odcinkach"

pod kopułą hbo go